poniedziałek, 29 sierpnia 2011

sobota

Jeździłam u p.Matyldy na Amorku. Mimo, że była 9 rano to było bardzo ciepło. Oczywiście najpierw stęp, później slalom między trzema oponami w stępie. Później kłus, slalom w kłusie i na drągi. Trochę poćwiczyłam przejścia z kłusa do stępa, ze stępa do stój. Nauczyłam się czegoś bardzo fajnego, a dokładnie przejścia z kłusa do stój i ze stój do kłusa. Pod koniec kilka "skoków" z kłusa i galop. Amor jest bardzo wygodny do nauki galopu, tylko w jedną stronę skręca do środka, a i galop był ze stępa. Bardzo lubię tam przyjeżdżać, są tam kozy, kury, gęsi, takie krowy ze śmiesznymi rogami ^^ Miałam mieć filmiki, ale kamer się rozładowała, pech :( Ale i tak było świetnie ! Ale dawno już nie jeździłam i mnie bardzo bolały ręce i trochę pobolewały nogi. A teraz się pochwalę, że jestem z siebie dumna bo robię postępy we wsiadaniu na konia xD To trochę głupie, ale się z tego cieszę xD No to by było na tyle...
Jadę znowu w środę to mam nadzieję, że tym razem nie zapomnę naładować kamery i ją ze sobą wezmę ! ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz