Dawno nie pisałam, ale to dlatego że byłam chora, a później byłam w szpitalu.
Od ostatniej notki miałam dwie jazdy, obie na Talizmanie. Na pierwszej stęp, drągi w kłusie, ósemki, i ogólnie kłus. A na drugiej oprócz stępa i kłusa anglezowanego, ćwiczyłam kłus ćwiczebny na lonży. Później galop, ale przy zagalopowaniu spadłam i straciłam przytomność. Przyjechała karetka i na trzy dni musiałam zostać w szpitalu bo miałam podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Chcę dalej jeździć, ale nie wiem kiedy będę mogła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz